***

" ... I bardzo lubie sluchac noca gwiazd. To tak jak piecset milionow dzwoneczkow... "

niedziela, 29 maja 2011

fajnie miec 4 latka

no, juz prawie cztery :) zosia od jakiegos czasu wciaz powtarza, ze jest juz starszakiem, a nie maluchem /karaluchem/, ze niedlugo urodziny, codziennie pakuje roznosci w torebki prezentowe, kaze sobie spiewac sto lat i dawac (przygotowane przez nia) prezenty...
jednak jeszcze troszke poczeka na ten dzien i nie wiem jak to zniesie, ze emilka urodziny swietuje przed nia...

a moja mala, wieksza dziewczynka juz taka duza i madra...

dzis rano bawila sie z tatusiem w szkole. bylo idealnie - do "szkoly" przyszla z plecakiem, usiadla "w lawce"... jest oczywiscie tablica, po ktorej pisze tata nauczyciel...

zosia czyta literki /zna wszystkie/:

- T...A...T...A...
- dobrze zosiu, to co tu jest napisane?
- babcia stasia! - odpowiada rezolutnie zoska...

chyba do nastepnej klasy nie zdala ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz