***

" ... I bardzo lubie sluchac noca gwiazd. To tak jak piecset milionow dzwoneczkow... "

wtorek, 18 października 2011

moja mala artystka

jednak blog bedzie troszke artystyczny :) moja zosia coraz chetniej rysuje, maluje wycina... i jak tylko ma okazje to wykonuje laurki :)
na plus - ze wedlug wlasnego pomyslu :) pomine fakt ze zapomniala (a raczej nie zdazyla!) dorysowac wlosow, mnie zaskoczylo drzewko serduszkowe :) i jak zawsze rozczulil kotek :)


laurka na urodziny naszej niani :)



5 komentarzy:

  1. Piękna laurka!
    Kotek niesamowity!
    Zdolna Artystka z Zosi!
    Pozdrawiam!:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zosieńka - to już mała artystka. Laurka śliczna, a kotek jest rzeczywiście śliczniutki :))
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  3. dziekuje :) kotki jakos jej przypadly do gustu, sama sie nauczyla rysowac - zwroccie uwage ze ma 5 "kreseczek" - bo jak mowi zosia "cztery lapki i ogonek przeciez" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna twórczość, pełna miłości... ;))

    OdpowiedzUsuń