***

" ... I bardzo lubie sluchac noca gwiazd. To tak jak piecset milionow dzwoneczkow... "

czwartek, 18 sierpnia 2011

jestem a jakby mnie nie bylo


wrocilam. to juz drugi tydzien z dziecmi w domu. niestety jeszcze nie doszlam do siebie, brzuch czasem boli, musze sie oszczedzac, wiec troche sie placze to do tesciow, to do kuzynki, zebym nie byla sama z ta dwojka maluchow. pewnie zosia by sie na mnie obrazila, ze tak pisze - bo ona juz prawie starszak :) jak przegladam zdjecia to jednak stwierdzam, ze moje dziewczynki bardzo podrosly :) wiec tradycyjnie - dla tych co lubie do mnie zagladac i ogladac moje dziewczyny - jedna z ostatnich fotek:






6 komentarzy:

  1. urocze są:) Cieszę się,że się odzywasz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jolasku, jesteś silniejsza niż myślisz! ;)

    Śliczne dziewczynki.
    Ściskam was ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj z powrotem! Zdrówka, zdrówka, zdrówka!
    Córeczki jak zwykle urocze! Rosną jak na drożdżach!
    Pozdrawiam serdecznie!:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jolu - z córeczek możesz być dumna. Pięknie razem wyglądają. A Ty kochana oszczędzaj się, bo zdrowie ma się tylko jedno. Napisze wieczorkiem. Buziolki

    OdpowiedzUsuń
  5. dziekuje :) a ja myslalam, ze znow za dluga przerwa i nikt nie zaglada... :)

    OdpowiedzUsuń