***

" ... I bardzo lubie sluchac noca gwiazd. To tak jak piecset milionow dzwoneczkow... "

czwartek, 10 listopada 2011

zimowo



zimno dzisiaj okropnie... mialam nawet plan, by isc do pracy piechota, ale wystarczylo mi dojscie na przystanek i trzeslam sie z zimna...
wiec skoro zrobilo sie juz tak zimowo pokaze balwanka, ktorego oczywiscie jakis czas temu zosia zaniosla pani do przedszkola (najchetniej codziennie cos by nosila "w prezencie"  :) )


mielismy okazje wykorzystac sztuczny snieg, o ile zosie zachwycil, mnie troszke mniej - wiecej sprzatania, ale przede wszytskim przyklejenie nosa i oczu do sniegu okazalo sie nie lada wyzwaniem...
no, ale zoska ze wsyztskim sobie poradzi (choc troszke zepsulo to efekt koncowy, jednak liczy sie pomysl)


a oto i nasz pan balwan:




2 komentarze: